Wypowiedź artystyczna a uczucia religijne

25.04.2012
Poznañ. Wernisa¿ Pos³uszeñstwo

Analizując granice artystycznej wypowiedzi pod kątem uczuć religijnych należy przede wszystkim zauważyć, że obraza uczuć religijnych jest w Polskim kodeksie karnym zakazana.

Przestępstwo z 196 kk nie wymaga szczególnej kwalifikacji motywu działania, natomiast warunkiem karalności jest działanie publiczne, tj. w miejscu publicznym lub w takich warunkach, iż zawarta w nim treść może dotrzeć do szerszego, bliżej nieokreślonego kręgu osób (np. przy wykorzystaniu publikacji lub innych środków masowej komunikacji). Trzeba jednocześnie zauważyć, że określenie „przedmiot czci religijnej” wielu wierzących odnosi jednak właśnie do rzeczy bardzo niekonkretnych: do imion, znaków, gestów, symboli. Żądają oni bezwzględnego uznania za święte i nietykalne wszystkiego, co sami za święte uważają, lub co im się z przedmiotami kultu kojarzy. Przykładem może być krzyż użyty przez Dorotę Niezaleską w jej głośnej już, oskarżonej o bluźnierstwo instalacji „Pasja”.

W związku z tym samo fotografowanie przedmiotów lub miejsc w sposób obrażający uczucia religijne (np. inscenizowanie fotografii aktu seksualnego w opuszczonym kościele) nie będzie stanowiło naruszenia art. 196 kk, wywieszenie natomiast takiego zdjęcia w galerii może spowodować wszczęcie postępowania karnego zarówno przeciwko osobie decydującej o zawieszeniu takiego obrazu w galerii publicznej jak i przeciwko samemu fotografowi.
Należy zauważyć, że zgodnie z orzecznictwem ETPC władze Państw będących stroną Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności mają pozostawiony dość szeroki margines decyzyjny w zakresie wprowadzenia przepisów ograniczających wolność słowa w kontekście uczuć religijnych, stąd też art.196 kodeksu karnego i jego dyrektywy nie mogą być uznane za naruszające Europejska Konwencję.
Więcej ciekawostek o polskiej cenzurze w sztuce.

Czytaj też

/ / /

Czy printscreen zdjęcia narusza prawa autorskie fotografa?

03.02.2020
fot. Rawpixel.com / Shutterstock

Sfotografowanie cudzego zdjęcia czy printscreen strony internetowej ze zdjęciem nie sprawi, że użycie tak uzyskanych materiałów będzie...

/ / / /

Zadośćuczynienie od fotografa za nieudaną sesję ślubną?

09.01.2020
Autor: Evgenyrychko / Shutterstock

Sąd Rejonowy w Tarnowie wydał precedensowy wyrok: fotograf musi zapłacić 15 000 zł zadośćuczynienia dla swoich klientów...

/ / /

Zdjęcie w spadku, czyli co dzieje się z prawami autorskimi po śmierci twórcy

07.11.2019
Autor: Daniel Jedzura / shutterstock

Odziedziczyć można nie tylko mieszkanie, samochód czy pieniądze, ale i prawa. Po śmierci twórcy autorskie prawa majątkowe...

Komentarze

  1. W przypadku takiego „żartu”, który opisała gazeta – nie będziemy mieli do czynienia z duchownym (na marginesie warto zauważyć, że by określić kto jest duchownym należy na podstawie art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania sięgnąć do przepisów wewnętrznych danego kościoła…). A więc nie będziemy mieli z duchownym, a „spowiedź” zostałaby dokonana przez internet. Czy to mogłoby świadczyć na rzecz braku ochrony takiej „spowiedzi” z racji tego, że każdy racjonalnie myślący użytkownik internetu winien zdawać sobie sprawę, że komunikacja elektroniczna nie chroni prywatności?

  2. Pol pisze:

    Warto pamiętać, że zyskanie sławy dzięki kontrowersyjnym fotkom które obrażają uczucia religijne innych osób jest niesmaczne a fotograf przestaje być fotografem a zaczyna być pospolitym dziadem który sprzedaje się dla sławy i pieniędzy.
    Żeby domagać się od innych szacunku dla swojej profesji należy okazywać szacunek innym ludziom. Jeśli nie szanujemy innych osób to nie liczmy na szacunek ze strony innych. Nie warto łasić się na łatwe pieniądze i sławę obrażając uczucia religijne innych osób bo to przyniesie fatalna skutki czasami po jakimś czasie a czasami bardzo szybko.

  3. Pol pisze:

    Nie wolno żartować z uczuć religijnych innych osób tak samo jak nie wolno kraść i zabijać. Jakaś redakcja dla „żartu” nie podpisze zdjęć imieniem i nazwiskiem fotografa oraz mu nie zapłaci. Tłumaczenie pewnych nieetycznych zachowań „żartem” to jest paranoja lub manipulacja.

Dodaj komentarz