Zdjęcie w spadku, czyli co dzieje się z prawami autorskimi po śmierci twórcy

07.11.2019
Autor: Daniel Jedzura / shutterstock

Odziedziczyć można nie tylko mieszkanie, samochód czy pieniądze, ale i prawa. Po śmierci twórcy autorskie prawa majątkowe mogą przejść na jego spadkobierców. Czy takie prawa można dziedziczyć przez kolejne pokolenia aż w nieskończoność? I co z autorskimi prawami osobistymi? Jak zachowuje się zdjęcie w spadku?

Prawa majątkowe a osobiste

Na łamach fotoprawo.pl wyjaśnialiśmy już różnicę pomiędzy autorskimi prawami osobistymi i majątkowymi (np. tutaj). Przypomnijmy więc tylko krótko, że prawa majątkowe – m.in. prawo do korzystania z utworu czy pobierania wynagrodzenia – są ograniczone w czasie i można nimi rozporządzać. Z kolei prawa osobiste, takie jak prawo do nienaruszalności treści i formy utworu, są nieograniczone w czasie i nie można się ich zrzec ani ich zbyć. Rozróżnienie to ma podstawowe znaczenie także dla kwestii losów praw autorskich po śmierci twórcy. Co stanie się z prawami do kolekcji zdjęć wykonanych przez zmarłego fotografa?

Jak długo trwają prawa do zdjęcia?

Zgodnie z przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, autorskie prawa majątkowe gasną z upływem lat siedemdziesięciu. Czas ten liczy się od roku następnego po tym, w którym zmarł twórca. Widzimy więc, że potomkowie zmarłego fotografa nie będą mogli w nieskończoność czerpać korzyści z utworów stworzonych przez ich przodka. Po siedemdziesięciu latach prawa do jego zdjęć zasilą tzw. domenę publiczną i każdy będzie mógł z nich skorzystać.

Zanim to jednak nastąpi, przez 70 lat od śmierci twórcy krąg osób uprawnionych do korzystania z utworów autorstwa zmarłego może zostać ograniczony do spadkobierców.  Wprost pozwala na to art. 41 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Stanowi on, że autorskie prawa majątkowe mogą przejść na inne osoby m.in. w drodze dziedziczenia. Jak to zrobić?

Ustawowo czy testamentowo

Spadek – a w tym autorskie prawa majątkowe do zdjęć – można nabyć w drodze dziedziczenia ustawowego lub testamentowego. Podstawowym sposobem dziedziczenia jest to ustawowe, do którego dochodzi wtedy, gdy spadkodawca (zmarły) nie pozostawił testamentu. W takim wypadku prawa autorskie wejdą do masy spadkowej i będą podzielone pomiędzy bliskich spadkodawcy. Dokładną kolejność dziedziczenia ustanawiają przepisy kodeksu cywilnego. I tak, jeśli zmarły pozostawił żonę i dwójkę dzieci, to w równych częściach odziedziczą oni prawa majątkowe do wszystkich zdjęć. Po przeprowadzeniu działu spadku spadkobiercy będą mogli podzielić się w inny sposób, np. tak, aby ktoś dostał tylko jedno zdjęcie w spadku.

Drugim sposobem dziedziczenia autorskich praw majątkowych jest ich odziedziczenie na mocy testamentu. Wszyscy planują długie życie i nie lubią myśleć o tym, że może się niespodziewanie skończyć. Tymczasem przygotowanie testamentu nie jest szczególnie skomplikowane, a pozwala należycie zabezpieczyć i spadek, i bliskich, zgodnie z wolą samego autora. W testamencie spadkodawca może wybrać dowolne osoby, które będą jego spadkobiercami niezależnie od kolejności dziedziczenia przewidzianej przepisami kodeksu cywilnego.

Koniecznie trzeba też wspomnieć, że od 2011 roku w polskim systemie prawnym funkcjonuje instytucja zapisu windykacyjnego. Jest to postanowienie spadkodawcy, na mocy którego wskazana przez niego osoba nabywa przedmiot zapisu w momencie otwarcia spadku (tj. już w momencie śmierci spadkodawcy). Przedmiotem takiego zapisu mogą być autorskie prawa majątkowe. Co istotne, zapis windykacyjny może zostać zawarty wyłącznie w testamencie sporządzonym w formie aktu notarialnego. W takim testamencie można więc na przykład wskazać, że spadkobiercami będą w równych częściach żona i dzieci zmarłego fotografa, jednak autorskie prawa majątkowe do kilku szczególnie cennych fotografii przekazać w formie zapisu windykacyjnego przyjacielowi.

Umowy autora obowiązują po śmierci

Należy przy tym wyjaśnić, że wbrew nadziejom, jakie żywią czasem spadkobiercy, nabycie przez nich autorskich praw majątkowych w drodze dziedziczenia nie oznacza, że będą mogli zrobić wszystko z wszystkimi utworami, jakie zmarły kiedykolwiek wykonał. Jeśli jeszcze za życia autor zbył prawa autorskie w drodze umowy, to oczywiście taka umowa pozostaje skuteczna. Drugą wymagającą wyjaśnienia kwestią jest dziedziczenie egzemplarza utworu. Czym innym jest bowiem zdjęcie, a czym innym autorskie prawa majątkowego do tego zdjęcia. Jeśli zmarły fotograf w testamencie zapisze cenne zdjęcie w spadku (a nie autorskie prawa majątkowe do niego) swojemu najlepszemu przyjacielowi, to ów przyjaciel będzie mógł powiesić sobie fotografię na ścianie. Nie będzie mógł natomiast wykonywać autorskich praw majątkowych, czyli na przykład jej reprodukować i sprzedawać kopii.

Ochrona praw osobistych po śmierci

Sprawa ta przedstawia się zupełnie inaczej, jeśli chodzi o autorskie prawa osobiste. Te nie wygasają nigdy, nie można ich też odziedziczyć ani w drodze dziedziczenia ustawowego, ani testamentowego. Nawet gdy twórca – fotograf już umrze, to jego fotografia ma pozostać nieśmiertelna. Autor zdjęcia pozostanie nim na zawsze i nawet sto lat po śmierci, nikt nie może skopiować jego utworu i podać się za twórcę. Jeśli ktoś mimo wszystko postanowi fałszywie podać się za autora zdjęcia, to wówczas ochrony praw osobistych zmarłego twórcy będzie mógł dochodzić jego żyjący małżonek, a w razie jego braku, dalsza rodzina.

Autor tekstu: Magdalena Stasiak, prawnik
kontakt: magdalena_stasiak@outlook.com

Czytaj też

/

Utwór inaczej – jakich fotografii nie można objąć prawem autorskim?

20.03.2020
fot. Rawpixel.com / Shutterstock

Prawo autorskie chroni twórców „utworów”. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych stanowi, że utworem stanowiącym przedmiot...

/ / /

Czy printscreen zdjęcia narusza prawa autorskie fotografa?

03.02.2020
fot. Rawpixel.com / Shutterstock

Sfotografowanie cudzego zdjęcia czy printscreen strony internetowej ze zdjęciem nie sprawi, że użycie tak uzyskanych materiałów będzie...

/ / / /

Zadośćuczynienie od fotografa za nieudaną sesję ślubną?

09.01.2020
Autor: Evgenyrychko / Shutterstock

Sąd Rejonowy w Tarnowie wydał precedensowy wyrok: fotograf musi zapłacić 15 000 zł zadośćuczynienia dla swoich klientów...

Dodaj komentarz