Jak powstaje dzieło zależne?
Jeżeli decydujemy się na fotografowanie dzieł sztuki, które same są utworami, musimy zawsze pamiętać o tym, że opracowujemy inne dzieło. Prawdopodobnie jego twórca ma do niego również należne prawa zależne. Oczywiście można zgodnie z prawem stworzyć dzieło zależne. Na przykład zrobić zdjęcie. Tu jednak kończy się samowola.
Już rozpowszechnianie takiego utworu zależy od zgody twórcy dzieła, które „opracujemy”. Wiąże się to najczęściej z wynagrodzeniem za zezwolenie na opracowanie dzieła zależnego, chyba że wykorzystujemy prawo do dozwolonego użytku osobistego. W doktrynie upowszechniony jest pogląd, że utworem zależnym będzie np. fotografia rzeźby lub innego dzieła, o ile będzie ona zawierała w sobie elementy twórcze.
Stworzone opracowanie cudzego utworu jest chronione prawami autorskimi. To znaczy, że fotografowi przysługują jego własne prawa autorskie co do stworzonego opracowania. Nie można jednak zapominać, że z takiego ujęcia tematu wynikają również dla autora fotografii pewne obowiązki wynikające z ustawy. Przede wszystkim jest to obowiązek zamieszczania na wszystkich egzemplarzach opracowania tytułu utworu pierwotnego i informacji o jego twórcy. Właśnie dlatego tak stworzony utwór nazywa się utworem zależnym. Korzystanie z utworu zależnego uznaje się za korzystanie również z utworu pierwotnego. W związku z tym również autorowi dzieła pierwotnego należy się wynagrodzenie. W praktyce polega to na udzieleniu licencji na stworzenie utworu zależnego za wynagrodzeniem.
Łyk czy haust inspiracji?
Należy pamiętać jednak, że zgodnie z przepisami, utwór inspirowany nie jest opracowaniem cudzego utworu. Autor utworu inspirowanego nie musi więc przestrzegać obowiązków związanych z prawami do utworu pierwotnego. Fotografia jednak ma to do siebie, że stosunkowo wiernie ujmuje rzeczywistość. W związku z tym trudniej dokonać takiego przetworzenia utworu pierwotnego (czy byłaby to rzeźba, czy mural, czy element architektoniczny), które pozwalałoby przyjąć, że o cechach indywidualnych utworu decydują już elementy samej fotografii. Taka sytuacja mogłaby mieć miejsce, jeśli fotograf ustawi modelkę lub modela tak, aby imitowali pozę pomnika Chopina w Łazienkach. Pamiętać przy tym należy, że sam pomnik to nie utwór, ale konkretny kształt, który przyjmuje materia. Innym sposobem na twórcze przetworzenie dzieła byłby mocny retusz cyfrowy. Na przykład zmiana kolorów do tego stopnia, że decydują one o samodzielności dzieła.
Jako przykład inspiracji w klipach reklamowych (przynajmniej w mniemaniu organizatorów EURO 2012) podaje się reklamówkę Polski i Ukrainy jako kandydatów na gospodarzy EURO 2012, przedstawioną komitetowi UEFA, kiedy jeszcze nie było wiadomo, kto zorganizuje mistrzostwa. Reklamówka była złudnie podobna do słynnych sylwetkowych klipów promujących iPoda firmy Apple. Firma Apple podjęła kroki prawne przeciwko PZPN i piłkarskiej federacji Ukrainy, jednak media nie podają informacji o rozwoju procesu. Pierwszy z tych utworów zniknął z sieci… Przytoczona historia obrazuje, jak cienka jest granica pomiędzy inspiracją a opracowaniem cudzego utworu.
Utwór zależny a rozporządzenie prawami do niego.
Rozporządzenie prawem do utworu zależnego lub korzystania z niego jest uzależnione od uzyskania zgody twórcy utworu pierwotnego. Wyjątkowo inaczej jest, jeśli prawa autorskie do dzieła pierwotnego wygasły lub skorzystamy z utworu w ramach użytku dozwolonego. Twórca dzieła pierwotnego oraz fotograf dokonujący opracowania mogą w sposób dowolny uregulować pola eksploatacji jak też inne warunki korzystania z dzieła. O ile twórca pierwotnego dzieła i fotograf nie postanowią inaczej, twórca dzieła pierwotnego może cofnąć zezwolenie na upowszechnianie swojego dzieła w formie fotografii pod warunkiem, że od czasu udzielenia zezwolenia przez twórcę pierwotnego minęło 5 lat. Oczywiście termin ten można zmodyfikować we wzajemnej umowie.
Kto jest autorem artykułu?